Najbardziej kosztowną pozycję w wydatkach PFRON w przyszłym roku będą stanowić dopłaty do pensji niepełnosprawnych pracowników oraz przelewy redystrybucyjne, czyli pieniądze przekazywane samorządom wojewódzkim i powiatowym.
To z nich udzielają one wsparcia osobom niepełnosprawnym, dofinansowując m.in. wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne, likwidację barier architektonicznych oraz zakup przedmiotów ortopedycznych. Z tej puli środków jest też finansowana działalność warsztatów terapii zajęciowej i zakładów aktywności zawodowej.
Plan finansowy funduszu na 2025 r. zakłada też utrzymanie na tym samym poziomie co w 2024 r. kwoty na zadania zlecane organizacjom pozarządowym, które mają na celu rehabilitację zawodową i społeczną, oraz kwoty zarezerwowanej na programy rady nadzorczej PFRON. Wśród nich są np. program „Absolwent”, „Praca – Integracja”, „Rehabilitacja 25 plus”, „Samodzielność – Aktywność – Mobilność”.
Jednocześnie z planu finansowego wynika, że w przyszłym roku będzie on zasilony wyższymi przychodami niż w 2024 r. Mają one wynieść 9,6 mld zł, podczas gdy w tym roku jest to 8,6 mld zł. Ich głównym źródłem będą wpłaty od pracodawców, którzy nie osiągają 6-proc. wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych.