Nowy system orzekania o niepełnosprawności

Międzyresortowy zespół ds. opracowania systemu o niepełnosprawności przygotował ustawę, która miała reformować system orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy, ale nie została w pełni wdrożona. Niektóre z jej elementów zostały wykorzystane w obecnym systemie orzekania. Krzysztof Kosiński, dyrektor Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych mówił 22 kwietnia o planowanych zmianach.

  • Krzysztof Kosiński 22 kwietnia podczas podkomisji stałej do spraw osób z niepełnosprawnościami i włączenia społecznego przedstawił wyniki prac międzyresortowego zespołu ds. opracowania systemu o niepełnosprawności
  • Dyrektor Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych mówił m.in. o ważności modelu oceny poziomu potrzeby wsparcia osób ubiegających się o orzeczenie o niepełnosprawności, oparty na diagnozie funkcjonalnej zgodnie z Międzynarodową Klasyfikacją Niepełnosprawności (ICF)
  • Ten model umożliwia bardziej precyzyjne kierowanie wsparcia z uwzględnieniem indywidualnych potrzeb osób niepełnosprawnych
  • Znaczące kroki przygotowawcze do wprowadzenia nowego systemu orzekania o niepełnosprawności mają się rozpocząć po wakacjach z wykorzystaniem środków z Funduszy Europejskich
  • Planowane są działania na rzecz lepszego kierowania wsparcia oraz optymalizacji procesów orzeczniczych, co ma na celu lepsze zaspokajanie potrzeb osób niepełnosprawnych

Nowy system orzekania o niepełnosprawności?

Podczas poniedziałkowego posiedzenia Podkomisji stałej do spraw osób z niepełnosprawnościami i włączenia społecznego przedstawiono wyniki prac międzyresortowego zespołu ds. opracowania systemu o niepełnosprawności. Jak zauważył Krzysztof Kosiński, dyrektor Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, w 2017 roku pojawiło się zarządzenie prezesa Rady Ministrów w sprawie międzyresortowego zespołu do spraw opracowania systemu orzekania o niepełnosprawności oraz niezdolności do pracy. Zespół powołano, a do zakresu jego zadań, jak przypomniał Kosiński, włączono:

  • dokonanie analizy funkcjonowania systemu orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy w kontekście ich spójności i konieczności koordynacji działań lub możliwości zintegrowania,
  • opracowanie projektu założeń do ustawy o orzekaniu o niepełnosprawności i niezdolności do pracy,
  • opracowanie projektu ustawy o orzekaniu o niepełnosprawności i niezdolności do pracy po przyjęciu założeń przez zespół,
  • opiniowanie rozwiązań dotyczących systemu orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy wypracowanych w ramach działania 2.6 programu operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój.

Jak przypomniał przedstawiciel rządu, zespół zakończył działalność po jednokrotnym przedłużeniu funkcjonowania z końcem czerwca 2018 roku, a efektem jego prac było zrealizowanie trzech pierwszych punktów. Powstała analiza systemów orzekania o niepełnosprawności i analiza systemów orzekania o niezdolności do pracy, opracowano także projekt założeń i finalnie projekt ustawy, która, jak podkreślił Kosiński, mogłaby objąć funkcjonowanie nowego systemu orzekania o niepełnosprawności.

– Jeżeli chodzi o punkt czwarty, ze względu na nierealizowanie w tamtej perspektywie finansowej, czyli w ramach działania 2.6 programu operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój działań związanych z orzecznictwem o niepełnosprawności, takie opinie nie pojawiły się z naturalnych względów – skomentował.

Przygotowano ustawę i wdrożono pewne elementy. “Strona rządowa nie podjęła prac”

Krzysztof Kosiński odniósł się do przygotowanych założeń i zaproponowanego projektu ustawy. Jak zauważył, „główną osią rozwiązań, które zostały wypracowane w ramach zespołu, było oparcie koncepcji orzekania o niepełnosprawności przede wszystkim na diagnozie funkcjonalnej opartej o Międzynarodową Klasyfikację Niepełnosprawności ICF.”.

– Rozwiązania przygotowane przez zespół po części zostały przyjęte poprzez inne rozwiązania, które pojawiły się w systemie orzekania o niepełnosprawności – poinformował. Zaznaczył, że w trakcie prac zespołu pojawił się „krytyczny moment związany z ustaleniem roli podziału systemu zabezpieczenia społecznego, czyli orzecznictwa związanego z niezdolnością do pracy i orzecznictwem pozarentowym, które nie wiąże się z ryzykiem niezdolności do pracy i nie wynika z bezpośrednio z systemu ubezpieczeniowego”.

– Efektem prac zespołu było przygotowanie ustawy, która pozwoliłaby wprowadzić nowe rozwiązania w systemie orzecznictwa o niepełnosprawności i niezdolności do pracy. Ostateczny kształt tych rozwiązań jako całość nie został wdrożony do porządku prawnego. Ówczesna strona rządowa nie podjęła prac związanych z przyjęciem wypracowanej ustawy jako całości, niemniej pewne elementy, które pojawiły się w tamtych wypracowanych rozwiązaniach pojawiły się w funkcjonującym już dzisiaj systemie orzekania o niepełnosprawności – podkreślił.

Pierwszym takim elementem wymienionym przez Kosińskiego było wprowadzenie nowego modelu oceny poziomu potrzeby wsparcia, który opiera się na postulowanych przez zespół rozwiązaniach, opartych z jednej strony na samoocenie osoby ubiegającej się o uzyskanie orzeczenia o niepełnosprawności, z drugiej strony – na ocenie funkcjonalnej dokonywanej przez organ orzeczniczy.

Drugi element to, jak tłumaczył, „wyraźne podkreślenie we wprowadzonych rozwiązaniach odejścia od dysfunkcji na rzecz potrzeb, jakie dla danej osoby orzekanej są kluczowe”.

– W pozostałych elementach związanych ze zmianami w strukturze zespołów orzekających czy instytucji orzekających jeszcze trwają analizy, w jaki optymalny sposób należy dokonać takiej zmiany, również Ministerstwo Edukacji Narodowej wypracowuje rozwiązania oparte o część założeń przyjętych przez zespół w zakresie systemu wsparcia uczniów ze specjalnymi potrzebami w związku z niepełnosprawnością – mówił.

Orzeczenia o niepełnosprawności według nowych zasad?

Zapowiadają się również nowości. Jak mówił Kosiński: – Analizujemy i wykorzystujemy najlepsze elementy związane z tym orzecznictwem, ale dzisiaj jesteśmy na w przededniu realizacji nowego, dużego projektu związanego z wykorzystaniem środków Funduszy Europejskich. Mamy w priorytecie FIRS zapisany nowy system orzekania o niepełnosprawności, prace nad przygotowaniem fiszki projektowej, która będzie obejmowała ten projekt są daleko zaawansowane. Liczymy na to, że zaraz po wakacjach będziemy mogli zaprezentować tę fiszkę na Komitecie Monitorującym, co pozwoli na uruchomienie projektu od przyszłego roku, byśmy mogli przygotować nowe rozwiązania w zakresie wprowadzenia zmian w systemie Orzekania o Niepełnosprawności – zapowiedział.

Przypomniał, że „od 1 stycznia mamy rozbudowany nowy moduł dotyczący ustalania poziomu potrzeby wsparcia osoby, która ubiega się o różnego rodzaju wsparcie”. Podkreślił, że „warunkiem uzyskania takiej oceny jest posiadanie wcześniej orzeczenia o niepełnosprawności”, a „nowy model – zgodnie z rekomendacjami – posługuje się zupełnie nowymi kategoriami” i „w zupełnie nowy sposób kategoryzuje, do kogo i jakie wsparcie powinno trafiać”.

– Pozwala na dużo bardziej precyzyjną ocenę potrzeb osoby orzekanej, pozwala dużo precyzyjniej – wręcz punktowo – kierować wsparcie – zaznaczył.

Jak ocenił, „dzisiaj największym wyzwaniem, z którym mierzymy się, jeżeli chodzi o orzecznictwo o niepełnosprawności jest to, że posługujemy się bardzo szerokimi katalogami osób”.

– Przyjmując nawet najprostszy podział, który funkcjonuje w ustawie o rehabilitacji, czyli trzy stopnie niepełnosprawności, mówimy o grupie miliona osób przypisanych do tego samego stopnia, choć ich indywidualne potrzeby mogą być skrajnie różne, co w naturalny sposób może ograniczać dostęp do instrumentów wsparcia dla osób, które mają największe potrzeby – ocenił.

Kosiński przyznał: – Liczymy na to, że doświadczenia ze zmian, które zostały wprowadzone od 1 stycznia, doświadczenia tego zespołu i opracowań, które się pojawiły w ramach pracy tego zespołu, ale także to, co zostanie wypracowane we współpracy z podmiotami, głównie wdrażającymi ocenę funkcjonalną ICF w Polsce, zostanie wykorzystane w taki sposób, by rzeczywiście w przyszłości orzecznictwo pozwalało precyzyjnie kierować wsparcie do osób, które go w najwyższym stopniu potrzebują – podsumował, dodając, że „elementy tego, co zespół wypracował, rzeczywiście udało się wdrożyć do tego systemu”, a „drobne korekty, które się pojawiały w systemie, to pokłosie wykorzystania materiałów opracowanych w ramach prac zespołu”.

Autor: KM

Źródło: www.rynekzdrowia.pl